sobota, 1 grudnia 2007

Śpioch


O to jak Ej-dziu spioszek śpi mi na nodze. To zdjęcie zostało zrobione na wakacjach. A szczerze powiedziawszy nic się nie zmieniło do tej pory. Juz prawie zima a on nadal lubi spać ze mną w mym łóżku. Wsumie to nie jest takie złe ponieważ obydwoje mamy z tego korzyści.
Ja mam korzysć z tego że moge sie przy nim ogrzac i sie potulić gdzy jest zimno.
A on ma korzyść z tego że nie musi śpac na swym miejscu tylko na wygodnym łóżeczku z pościelą.
A tak co do tematu śpiocha to jeszcez jedno, Ej kiedys na podwórku troche sforsował sobie tylnią łape i kulał. A gdy pszyszedł wieczór strasznie skomlał i postanowiłem wraz z moją dziewczyną wziąść go do łóżka, aby nie był smutny.
Na następny dzien Ej-dziu troszeczke kulał juz nie tak bardzo, w nocy sytłuacja się powtórzyła, skomlenie i noc z pieskiem w łóżku.
Trzeciego dnia piesio skakał, fikał, był skory do zabawy. A w nocy znów skomlał i kulał, więc jaki z tego morał.............????????????????
Ej-dziu się wycfanił i wiedział co musiałby zrobic by spać na łóżku.
A przez to dostał skromny przydomek "Paloma"
Kolejnego dnia Ej-dziu juz przestał udawać bo już wiedział że wyczuliśmy jego niecne plany!!!

Brak komentarzy: